przez

Od zwojów materiału po kilka pasków i dwie łatki, czyli historia damskiego biustonosza.

Każdej z nas w codziennym życiu towarzyszą przedmioty, bez których nie wychodzimy z domu. Podobnie elementy garderoby, które bez względu na pogodę i okoliczności założone być muszą , abyśmy czuły się komfortowo. Do takiego codziennego niezbędnika na pewno zaliczyć można bieliznę damską- majtki i biustonosz. I przy biustonoszu chciałabym się dziś na chwilę zatrzymać. Zakładasz go zapewne codziennie, a w Twojej szafie znajduje się przynajmniej kilka modeli- gładkie staniki idealne pod eleganckie bluzki, biustonosze koronkowe stworzone, abyśmy czuły się seksownie, biustonosze sportowe używane podczas treningów, miękkie bawełniane biustonosze, czy pięknie eksponujące piersi staniki typu push-up. Czy kiedykolwiek zastanawiałaś się jak powstał damski biustonosz? Kto i kiedy go wymyślił i jak przebiegała jego ewolucja? Nie? Okazuje się, że jego historia jest całkiem interesująca i na pewno bardzo długa, zaczyna się bowiem już w starożytności.

Sport to zdrowie, czyli starożytny prototyp stanika sportowego.

Na początku był chaos. I w tym chaosie całkowicie wolne kobiece piersi poddawane bezlitosnemu działaniu grawitacji, gdy tylko spełniły swoją funkcję- wykarmienie potomstwa- swobodnie zwisały sobie żyjąc własnym życiem. Nie było to zapewne ani ładne ani wygodne. Ale nikt się tym specjalnie nie przejmował. Pierwszym namacalnym dowodem na uwagę poświęconą kobiecym piersiom jest pochodząca sprzed 4 tys. lat p.n.e figurka z Myken przedstawiająca boginię z zasłoniętym opaską biustem. Inne znaleziska z czasów starożytnych dają nam dowody, iż w Egipcie kobiety ujarzmiały biusty dodatkowymi tunikami, a w Grecji opaskami noszonymi pod ubraniem lub na nim. Nie miało to jednak związku z walorami estetycznymi, ale z redukcją bólu piersi podczas uprawiania sportu. Dygresja: Drogie Panie, już nasze starożytne koleżanki wiedziały jak ważne jest solidne podtrzymanie biustu w czasie treningu. Bierzmy z nich przykład- odpowiednio dobrany stanik sportowy to coś, bez czego nie powinnyśmy rozpoczynać ćwiczeń!

Era gorsetów, czyli talia osy i obfity biust za wszelką cenę.

Po odkryciach z czasów starożytnych mamy w historii damskiego biustonosza lukę. Odkrycia archeologiczne nie wskazują na żadne rewolucje w tym zakresie. Aż do znalezienia w zamku w Lengberg w Tyrolu pochodzących najprawdopodobniej z XV wieku czterech staników wykonanych z lnu i fasonem przypominających współczesne modele. Ale prawdziwym przełomem okazał się wiek XVI. Ówczesna moda zaczęła wymagać od kobiet szczupłej talii i pięknie wyeksponowanego biustu. Pomagać w uzyskaniu efektu idealnej figury miały gorsety. Początkowo były jeszcze dość luźne, bawełniane lub skórzane, modelowały sylwetkę, ale w granicach rozsądku. Stopniowo zaczęły jednak ewoluować, stając się dla dam niemal narzędziem tortur. Chcąc wyeksponować biust i uzyskać „talię osy” kobiety ściskane były gorsetami do tego stopnia, że łamano im żebra, a ich narządy wewnętrzne ulegały deformacji. Gorsety potrafiły ważyć nawet ponad 2 kg, często uniemożliwiały swobodne siadanie, a ich założenie zajmowało nawet kilka godzin. Nam, współczesnym wolnym kobietom trudno jest pewnie nawet wyobrazić sobie takie katusze. Ale która z nas nie zmusiła się nigdy do założenia niewygodnego biustonosza dla efektu idealnego biustu? Albo która nie wciskała się przed imprezą w bieliznę modelującą, aby zrobić wrażenie w zabójczej sukience? Oczywiście współcześnie metody modelowania sylwetki z pomocą bielizny modelującej nie stanowią zagrożenia dla życia i zdrowia, ale trzeba przyznać, że od zawsze jesteśmy skłonne w tym aspekcie do naprawdę dużych poświęceń.

Coraz wygodniejszy sexapil.

W XIX wieku zaczęto znów pozwalać kobietom na odrobinę więcej „oddechu”, za czym wstawili się nawet lekarze stojący na czele Stowarzyszenia na Rzecz Uproszczenia Damskiego Stroju. Jednak po erze gorsetów chęć eksponowania kobiecego biustu i talii pozostała już z nami do dziś. Sztywne sznurowane konstrukcje zaczęły zastępować nieco luźniejsze, wykonane z przyjaźniejszych materiałów, oraz suknie, które składały się z dwóch części- „stanika” i spódnicy. Jeśli chodzi o biustonosz damski przypominający fasonem modele z naszych szaf, coś zaczęło się dziać w drugiej połowie XIX wieku. W Anglii w 1866 roku powstał projekt, który opatentowany został w 1887 roku. Trafił nawet do masowej produkcji, ale nie stał się hitem sprzedażowym. Dopiero Francja, dwa lata później i pani Herminie Cadolle oraz jej dwuczęściowa konstrukcja zwana „podtrzymywaczem piersi” stała się chętnie kupowanym zastępnikiem biustonosza, który znamy dziś. Nieco zmodyfikowana, była sprzedawana od 1905 roku przez firmę jej twórczyni, która istnieje do dziś. 5 lat później opatentowano pierwszy odpowiednik biustonosza, zaprojektowany również przez kobietę, Mery Phelps Jacob. Jednak prawdziwym odkryciem był biustonosz zaprojektowany przez mężczyznę. W 1943 roku Howard Hughes stworzył pierwszy biustonosz na fiszbinach. Powstał on specjalnie dla aktorki Jane Russel na potrzeby filmu „ The Outlaw”. Do dziś stanowi on inspirację dla projektantów damskiej bielizny.

Wiek XX, czyli szaleństwo modeli, tkanin, wzorów i kolorów.

O ile na początku XX wieku dopiero dopracowywano konstrukcję biustonosza, o tyle od drugiej połowy stulecia rozpoczął się jego prawdziwy renesans. Nowe tkaniny- nylon i elastan dały projektantom możliwości projektowania fantastycznych modeli i wzorów damskiej bielizny. A dzięki wprowadzeniu w 1935 roku przez Warner Brothers Company rozmiarówki (znane do dziś oznaczenie miseczek od A do D) biustonosz stawał się też coraz lepiej dopasowany do kobiecej sylwetki. Promowany przez Marylin Monroe fason biustonosza push- up ma w swojej szafie chyba każda kobieta z mniej obfitym biustem. Pięknie eksponujący dekolt, pozwalający idealnie wymodelować biust i powiększyć go optycznie o nawet dwa rozmiary jest uwielbiany przez kobiety od 1948 roku. Inna ikona stylu, aktorka Briggite Bardot była natomiast popularyzatorką innego do dziś kochanego przez kobiety fasonu zwanego, co za niespodzianka- bardotką. Rosnącej popularności staników nie zaszkodziły nawet szalejące w latach 60.i 70. Wyzwolone feministki, które damskie biustonosze paliły na stosach jako symbol zniewolenia kobiet. Przemysł bieliźniarski rozkwitał dzięki coraz nowszym technologiom, tkaninom i wzornictwu. Oprócz push-upów i bardotek cudownym odkryciem stał się też model Wonderbra, który robi dokładnie to, czego oczekujemy od biustonosza- unosi i rozdziela biust.

Biustonoszowy zawrót głowy, czyli staniki współcześnie.

Drogie Panie, już wiecie skąd wziął się nasz podubraniowy towarzysz, dający nam wsparcie i pewność siebie oraz dbający i eksponujący nasze kobiece wdzięki. Abyśmy mogły dziś wybierać modele idealne dla siebie spośród staników miękkich, zachwycających koronkowych biustonoszy usztywnianych, biustonoszy na fiszbinach czy staników bezszwowych, biustonoszy do zadań specjalnych, takich jak stanik do karmienia czy biustonosz sportowy, ten element damskiej garderoby musiał przejść długą i krętą drogę. Patrząc na nieograniczony wprost wybór modeli biustonoszy trudno jest uwierzyć, że producenci są w stanie jeszcze czymś nas zaskoczyć, ja jednak wierzę, że skoro robią to nieustannie przez wieki, za kilka lat do tego artykułu spokojnie uda mi się dopisać kilka kolejnych epizodów o jego historii. Zatem kupujmy, nośmy i czekajmy na kolejne propozycje.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *